O nas
MIOT PAPILLONA PLANUJEMY W SIERPNIU.
Nasza przygoda z psami rozpoczęła się zupełnie przypadkowo,w dziwnych okolicznościach. Jak to w życiu bywa człowieka spotykają różne dziwne sytuacje. Przypadek spowodował, że przyszło mi kilka dni poprzebywać w miejscu opieki zdrowotnej. Traf chciał,że tam właśnie spotkałam szczęśliwą posiadaczkę małego cudnego papillonka.
W trakcie rozmowy na małym ekraniku telefonu zobaczyłam pięknego psa z bardzo dużymi uszami. I te uszy chyba mnie urzekły. Od tej pory nie przestawałam myśleć o papillonie,od dawna marzyłam o małym psie. Przeglądałam strony internetowe, ogłoszenia i w końcu zobaczyłam małą rudą istotkę o przemiłym pyszczku.Oczywiście chciałam się czegoś dowiedzieć o rasie,więc zanim się zdecydowałam na zakup, dużo czytałam.
W końcu w wakacje 2011 roku pojawiła się w naszym domu malutka papillonka o pięknym imieniu Larissa,Larissa Afra Jasmin.Od razu wszyscy zakochaliśmy się w tej małej kuleczce o wielkim sercu.Na początku oczywiście miała być pupilem domowym,ale podobno jak się ma papillona,to chce się następnego,a szczególnie dużo radości przynoszą maluchy.
Cóż,pozostało wybrać się na wystawę i rozpocząć hodowlę.I właśnie w styczniu pojechaliśmy na pierwszą wystawę,która zapoczątkowała uzyskanie przez sunię uprawnień hodowlanych.A na dodatek na wystawach zaczęliśmy oglądać inne rasy i oczywiście nie mogliśmy się oprzec urokowi berneńczyka.
Tak wiec już w marcu 2014 roku pojawiła się nasza pierwsza bernenka Omega z Cichej Górki.I tak mijały miesiące,nasza Omega dorastała,a my poznawaliśmy hodowców,uczyliśmy się o naszych rasach,spędzaliśmy czas na spacerach.
I znowu pewnego razu,podczas odwiedzin hodowli, spostrzegliśmy ślicznego kotka,który zupełnie odbiegał od wizerunku dotychczas spotykanych kotów. Odważny,bardzo wyluzowany, spędzajacy czas na kolankach albo na fotelach.Okazało się,że jest to ragdoll,wymarzona rasa dla wielbicieli spokojnych kotów,które nie szaleją po firankach.A że u nas w domu są zapaleni kociarze,to zaczęły się poszukiwania.Tym razem zapragnęliśmy mieć kotkę hodowlaną o jasnym futerku.Po kilku miesiącach na Święta Bożego Narodzenia pojawiła się u nas w domu- trochę przestraszona ilością psów,bo oczywiście mieliśmy już wtedy 2 papillony i berneńczyka,a wcześniej mieszkał u nas syberyjczyk,koteczka o wspaniałym rodowodzie Cola Ameleony*PL.
Od tej pory nasza gromadka zaczęła się rozrastać.
Nasza hodowla psów rasowych została zarejestrowana w 2013 roku pod nazwą Le Comte Laris w Związku Kynologicznym w Polsce (FCI).Swoją nazwę wzięła od pierwszej suczki Larissy o iśćcie hrabiowskich manierach. Zaraz potem zarejestrowaliśmy hodowlę kotów rasowych pod zbliżoną nazwą Comte Laris*PL. Stowarzyszenie NO PROBLEM zrzeszone w Felis Polonia Polska Federacja Felinologiczna członek Federation Internationale Feline
W roku 2014 doczekaliśmy się pierwszych szczeniąt Larissy. Wszystkie szczenięta znalazły kochające domki.Jedyna suczka w miocie pojechała na Ukrainę, by rozpocząć karierę wystawową. Za nią już pierwsze wystawy, życzymy jej i jej opiekunom dalszych sukcesów. Mamy nadzieję doczekać się wielu pięknych i zdrowych szczeniąt, które przyniosą radość swoim przyszłym właścicielom. Ponieważ papillon jest rasą mało znaną, liczymy też na to, że coraz więcej miłośników psów pozna i doceni tę rasę. Naszym celem jest dbanie o to ,by nasze szczenięta były zdrowe, dobrze socjalizowane, ale także skupiały w sobie najpiękniejsze cechy rasy: piękne uszy ,elegancję. Mamy nadzieję ,że wytrwamy w naszych dążeniach.
W tym samym roku pojawił się na świecie nasz pierwszy ragdoll, przedstawiciel wspaniałej rasy. Rasy, która charakteryzuje się uległością, spokojem, miękkim futerkiem. Idealny kot terapeutyczny, przyjaciel człowieka. Bardzo dobrze funkcjonuje w mieszkaniu,dzięki spokojnemu usposobieniu nadaje się dla dzieci. Przytulanie się do niego na pewno uspokoi po dniu pracy i codziennej gonitwie.
Wszystkich odwiedzających naszą stronę, zachęcamy do zapoznania się z podopiecznymi oraz aktualnymi miotami. Na wszelkie pytania odpowiemy mailowo lub telefonicznie.